Żel do higieny intymnej Facelle

Jak wiecie ten blog powstał aby promować naturalne kosmetyki, szukamy perełek wśród kosmetyków. Nie sztuką jest znaleźć drogi kosmetyk o dobrym składzie, natomiast są jeszcze takie za które nie trzeba płacić kupy kasy żeby dostać coś dobrego i w swoim blogu staram się o nich własnie pisać. Taką perełką za ok 5 zł jest z pewnością żel do higieny intymnej Facelle intim – marka własna drogerii Rossmann.
Skład:
- Aqua,
- Lauryl Glucoside (łagodna substancja myjąca)
- Cocamidopropyl Betaine (łagodna substancja myjąca)
- Lactic Acid (kwas mlekowy)
- Glycerin,
- Sodium Chloride,
- C12-13 Alkyl Lactate,
- Sorbitol,
- Coco-Glucoside,
- Glyceryl Oleate,
- Urea (mocznik)
- Allantoin,
- Serine,
- Aloe Barbadensis Leaf Extract (wyciąg z aloesu)
- Sodium Lactate,
- Parfum,
- Sodium Benzoate.
Informacje od producenta:
Wyjątkowo delikatny płyn do higieny intymnej. Nie zawiera mydła. Opracowany specjalnie do codziennego mycia i pielęgnacji strefy intymnej, optymalnie dostosowany do jej pH. Płyn nadaje się również do delikatnego mycia całego ciała. Płyn o delikatnym zapachu, z naturalnym wyciągiem aloesu. Zawiera kwas mlekowy.
Moja opinia:
O tym żelu czytałam już bardzo dawno ale przez zapasy nie miałam okazji wcześniej go przetestować. W końcu po wykończeniu ostatniego i przeczytaniu wielu opinii na jego temat śpieszę ze swoja recenzją, tym bardziej że zakupiłam już kolejne opakowanie. Na różnych blogach czytałam zachwyty na temat wielofunkcyjności żelu Facelle: że oprócz higieny intymnej, sprawdza się do mycia twarzy, ciała i włosów.
Jeśli chodzi o plusy:
- cena,
- dobry skład, nie zawiera sls/sles
- przyjemny, delikatny zapach,
- nie powoduje pieczenia,
- świetnie sprawdza się do mycia twarzy, ostatnio zastąpił mi nawet żel do twarzy
Minusy:
- trochę zbyt lejąca konsystencja.
- niezbyt praktyczne opakowanie (przelałam sobie do opakowania z pompką),
- przez lejącą konsystencje i opakowanie jest mało wydajny.
Jeśli natomiast chodzi o mycie włosów to u mnie niestety się nie sprawdził, słabo się pieni i za bardzo plątał włosy, nie uważam tego za wadę bo przecież nie to jest jego funkcją. Za to do higieny intymnej i mycia twarzy sprawdził się rewelacyjnie, nie podrażnił ani nie przesuszył mi skóry, jest bardzo delikatny. Jest to też świetne rozwiązanie na wszelkie wyjazdy, ten żel spokojnie może nam zastąpić żel do mycia twarzy oraz żel pod prysznic, a nawet szampon jeśli ktoś ma krótkie, niewymagające włosy;)
A jakie Wy macie doświadczenia z tym z żelem?? Znacie jeszcze inne drogeryjne perełki z dobrym składem??
Dodaj komentarz