Żel aloesowy Equlibra vs Marion – porównanie

Dzisiejszy post będzie dotyczył żeli aloesowych, których w ostatnim czasie używałam. Z racji wysokich temperatur i ryzyka poparzeń słonecznych, aloes powinien być jako must-have naszej apteczki. Na rynku jest dostępnych wiele marek, posiadających w swojej ofercie żel aloesowy. Jeden z nich recenzowałam już jakiś czas temu. Aktualnie mam porównanie z innymi więc napisze Wam swoją opinie odnośnie dwóch, chodzi żel firmy Equlibra oraz Marion.
Skład żelu Equlibra:
Aloe Barbadensis Leaf Juice – sok z lisci aloesu
Xanthan Gum – substancja zageszczająca
Sodium Benzoate – konserwant
Potassium Sorbate – konserwant
Citric Acid – regulator ph
Skład żelu Marion:
- Aqua – woda
- Aloe Barbadensis Leaf juice – sok z liści aloesu
- Glycerin – roślinna substancja nawilżająca
- Cucumis Sativus Fruit Extract – ekstrakt z ogórka
- Trehalose – działanie nawilżające, rozjaśniające
- Carrageenan (Chondur Crispus) – substancja zagęszczajaca
- Allantoin – substancja o właściwościach łagodzących
- Polysorbate 20 – emulgator
- Xanthan Gum – substancja zagęszczająca
- Parfum – kompozycja zapachowa
- Potassium Sorbate – konserwant
- Sodium Benzoate – konserwant
- Citric Acid – regulator pH
- Tromethamine – regulator pH
Informacje od producenta:
Żel aloesowy Equlibra Multi Active polecany jest do stosowania na każdy rodzaj skóry. Dzięki swoim nawilżającym właściwościom i naturalnemu, lekkiemu składowi, może być stosowany również u osób z trądzikiem, jak i skórą odwodnioną, przesuszoną. Produkt zawiera aż 98% czystego żelu aloesowego pozyskiwanego na zimno metodą ekstrakcji.
Extra Dermo żel aloesowy Multi Active to produkt wielofunkcyjny, który może być stosowany przez całą rodzinę na szereg różnych dolegliwości. Warto mieć go pod ręką w domowej apteczce, podróżnej kosmetyczce, czy torbie, którą zabieramy na co dzień do pracy. Żel idealnie sprawdza się jako kojący i łagodzący środek na wszelkiego rodzaju podrażnienia i uszkodzenia skóry. Zmniejszy ból w przypadku otarć, odcisków i pęcherzy, przyniesie ulgę przy oparzeniach i poparzeniach słonecznych. Przyspiesza także regenerację skóry po depilacji i goleniu, poprawia gojenie drobnych ranek i zadrapań. Zmniejsza ryzyko podrażnień spowodowanych poceniem się skóry. Może być również stosowany bez obaw w jamie ustnej, jako produkt pomocniczy przy zapaleniu dziąseł.
UWAGA. Produkt można stosować na podrażnioną skórę, nie stosować na otwarte rany.
Wygładzający AQUAGEL firmy Marion stymuluje naturalne procesy regeneracji skóry, głęboko nawilża. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry ciała i twarzy, szczególnie wrażliwej i przesuszonej. Efekt na skórze: dzięki zwartości ekstraktu z ogórka intensywnie nawilża, odżywia, przywraca skórze naturalną równowagę działa kojąco ujędrnia i uelastycznia delikatny zapach odpręża Idealny dla rodziny dzięki formule wolnej od parabenów, silikonów, alkoholu i olejów mineralnych.
Efekt na skórze:
- dzięki zwartości ekstraktu z ogórka intensywnie nawilża, odżywia, przywraca skórze naturalną równowagę
- działa kojąco
- ujędrnia i uelastycznia
- delikatny zapach odpręża.
Moja opinia:
Właściwie ciężko te dwa produkty porównywać, ponieważ każdy z nich sprawdza się trochę inaczej. Może zacznijmy od analizy składu, który jak widać, również znacznie się różni. Tutaj zdecydowanie lepszy jest żel Equilibra, wyłącznie wyciąg z aloesu oraz kilka konserwantów, ale to nie znaczy oczywiście, że Marion jest zły, ma mniejsze stężenie aloesu, więcej jednak zawiera wody oraz glicerynę, poza tym żel Marion zawiera jeszcze dodatkowo ekstrakt z ogórka, który ma działanie odświeżające oraz ściągające, a także łagodzącą alantoinę.
Jak już wspomniałam na początku, oba żele kompletnie się różnią. Equilibra jest bezpieczniejszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o używanie do twarzy, ponieważ jeśli nie mamy uczulenia na aloes (który swoją drogą lubi uczulać) to na pewno nam nie zaszkodzi, chociaż do twarzy to akurat mi się kompletnie nie sprawdził, ponieważ miałam po nim uczucie ściągnięcia, nawet po zmieszaniu z olejem. Jednak wiele osób sobie chwali, więc warto wypróbować, ja miałam uczucie, jakbym twarz posmarowała białkiem jajka, jeśli wiecie co mam na myśli;) Marion natomiast, ze względu na zawartość wody i gliceryny, nie pozostawia takiego uczucia, jednak ma za to większe ryzyko zapychania, właśnie ze względu na glicerynę, ale na skórę po goleniu, na poparzenia, podrażnienia działa rewelacyjnie.
Podsumowując, żel Equlibra, ze względu na świetny skład, jest bezpieczniejszy, jeśli nie sprawdzi się do twarzy, zawsze można zużyć do na nogi po goleniu oraz na wszelkie podrażnienia skóry. Nie zalecam jednak używania samego żelu, ponieważ na dłuższą metę może wysuszać skórę. Żel Marion również bardzo dobrze sprawdza się na podrażnioną skórę po goleniu, nie piecze, wygładza, skóra po nim jest przyjemniejsza w dotyku. Oba żele jak najbardziej mogę polecić, jednak zdecydowanie różnią się ceną, żel Marion kosztuje ok. 8 zł (ja kupiłam w Biedronce!;) natomiast żel Equilibra ok. 30 zł. Tak, więc jeśli chcemy po prostu jakiś żel na podrażnienia po goleniu, nie ma co przepłacać, jeśli nie znajdziecie Marion, to w aptece można kupić żel z Gorvity, który również się u mnie sprawdził. Żel Equilibra mogę polecić, jeśli szukacie czegoś uniwersalnego zarówno do twarzy, jak i całego ciała, wtedy warto zainwestować w lepszy skład.
Dodaj komentarz